Relacja z podróży do Ghany

Ghana - relacje z podróży

Ghana

Relacja z podróży do ghana accra

Accra

Wjechaliśmy do Accry (Ghana) i tak naprawdę poczuliśmy się jakbyśmy właśnie z jednego miasta w Tanzanii przejechali do drugiego. Bez zmian, bez dużych różnic, nawet ludzie podobnie zaciągają, jak chcą coś zaakcentować.. afrykańskie „eee”, odpowiednio z wykrzyknikiem, znakiem zapytania czy też znakiem zdziwienia na końcu. Jednym słowem pięknie, heh.. czytaj dalej

Relacja z podróży do ghana

Wybrzeże złota

Jakby nie było Wybrzeże Złota leży zaraz nieopodal Wybrzeża Kości Słoniowej. Ładnie to sobie podbijający marynarze w XV wieku wymyślili. Z jednej strony kły słoni, z drugiej złoto i do domu. Wybrzeże Złota, czyli Ghana. Bo tak naprawdę ten kawałek terenu przez pół milenium do 1957 nazywany był kolejno przez przebywających tu Portugalczyków, Duńczyków, Szwedów, Niemców i Anglików Wybrzeżem Złota. czytaj dalej

Relacja z podróży do tanzania

Na straganie w dzień targowy, czyli.. Kumasi

Szósta rano, jeszcze trochę ciemno. Być może nawet będzie padać? Chciałoby się. Rozkładają się pierwsze stragany. Powoli. Nie ma gdzie się spieszyć... Siódma rano, słońce już mocne, deszczu nie będzie, nie ma mowy. Pierwsze głośniki włączone, przy straganie z książkami, męski, godny zaufania głos czyta Biblie. czytaj dalej

Relacja z podróży do ghana

Ghana - coś już wiem!

Po pierwsze uno, to francuzów może i można lubić za kawę, wolne niedziele i bagietki, ale i tak ich trzeba wieszać choćby za to, że mają własny układ klawiszy na klawiaturze... i do tego jeszcze tak ustawią mi w kafejce Windowsa, że nie mogę tego zmienić. W Wagadugu - stolicy Burkina Faso - są 2 kafejki. czytaj dalej

GALERIA

Afryka tanzania zdjęcia z podróży